Zakochana w Kłamstwie

Jestem zakochana w kłamstwie.Może oszukuję się sama dlatego ,że mi z tym lepiej? Może mniej czuję bólu  rozdartych ran.'To jakbyś chciał mi otrzeć łzy, papierem ściernym' Nie wiem.Wiem za to ,że wielokrotnie powtarzałam jak cierpiałam ,jak i byłam szczęśliwa. Potrafiłam i potrafię się cieszyć z małych rzeczy , z jednego małego gestu ,owszem. Ale to nie to samo co dawniej.'Znowu pękło Ci serce, masz kamień w to miejsce?
Dosyć już cierpień' Żyję tak jak chciałam , od dłuższego czasu zaczynam napełniać swoje życie radością.Mam nadzieję że to nie pomyłka.Wyobrażam sobie wiele,szkoda że mało co z tego się spełni w realnym świecie , w moim świecie...'‎"Bo my rodzimy się i umieramy sami by zostać oszukani
i myśleć że coś mamy, gdy nie mamy nic"' Choć na chwilę chciałabym poczuć się osobą wartą coś więcej niż koleżanka .Nie wiem czy w tym czasie teraz się to spełni ,wiem tylko ,że uczę się kochać.'Bo to ludzie, za którymi możesz iść w ogień,
Którzy pójdą za Tobą, wtedy gdy Ty idziesz w ogień.' Potrafię się gubić nawet w swoim kłamstwie ,mówię kocham lecz tego jeszcze nie dostrzegłam ,mówię nienawidzę choć tego nie czuję.Chcę nauczyć się patrzeć na prawdę,bolesną lecz prawdę. Kłamstwo ma krótkie nogi,kłamstwo to ból,to cierpienie,to smutek .Pesymista lubi żyć w życiu pełnym kłamstwa bo boi się prawdy ,a ludzie wtedy taką osobę mają za nic. To właśnie ja,PESYMISTKA. 'Nie jestem ideałem i dobrze wiem to,że rzadko się starałem zmienić to Nasze piekło'.